38 lat temu w katastrofie kolejowej w Strażowie zginęło 9 osób, a kilka zostało rannych. Świadkowie widzieli sceny, których nie zapomną. Spotkanie z synem ofiar wspomina też Eugeniusz Opaliński mieszkający w Strażowie w pobliżu miejsca tragedii.
Katastrofa kolejowa w Strażowie wydarzyła się 7 września 1979 roku na odcinku Rzeszów-Przeworsk w pobliżu Strażowa.
W jej wyniku poniosło śmierć 9 osób, a 7 zostało rannych. Przyczyną katastrofy było najechanie pociągu pospiesznego relacji Lipsk – Przemyśl Główny na koniec pociągu towarowego.
Elektrowóz EU07-168 została wyrzucona na tył pociągu towarowego ponad 100 metrów w pole, a wagony zostały zniszczone. Jego podwozie oderwało się. Wagon służbowy został, zupełnie zmiażdżony, a pierwszy wagon pasażerski jakby ścięty na wysokości siedzeń. Kilka wagonów towarowych było spiętrzonych jeden na drugim.
Zobacz także: