Święta Bożego Narodzenia spędzimy w ścisłym gronie rodzinnym. Rząd rozważa możliwość ograniczenia przemieszczania się Polaków w tym okresie. “Redukcja kontaktów społecznych w okresie świąt Bożego Narodzenia jest tematem fundamentalnie ważnym dla dalszego przebiegu epidemii”- ogłaszał premier Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd pracuje nad możliwościami prawnymi, które ograniczą możliwości przemieszczania się w okresie świąt Bożego Narodzenia. Zaapelował do Polaków, żeby nie zamawiali wyjazdów ani na terenie Polski, ani za granicą.
Powiedział – Już dzisiaj apeluję, żeby najlepiej nie zamawiać żadnych wyjazdów, żadnych atrakcji turystycznych ani w Austrii, ani we Włoszech, ani w Szwajcarii, ani również w Polsce
“przed nami okres świąt Bożego Narodzenia i to moment, w którym rodziny się spotykają i dlatego szczególnie chcę zaapelować już dzisiaj, aby to były spotkania w gronie małych rodzin, tych, z którymi mieszkamy; żeby nie przemieszczać się pomiędzy miastami, bo od naszej dyscypliny będzie zależało to, jak ostre będą musiały być restrykcje potem”.
O planach ograniczenia możliwości przemieszczana się na święta premier mówił podczas konferencji. Ogłosił na niej plan dalszych kroków dotyczących walki z koronawirusem. Oświadczył: „Przed nami okres, który nazywamy 100 dni solidarności”
Pierwszy etap planu 100 dni solidarności:
- Od 28 listopada placówki handlowe będą mogły działać w najwyższym reżimie solidarnym. Mowa również o salonach meblowych. Sklepy będą też otwarte w dwie niedziele: 13 grudnia i 20 grudnia.
- Kina, teatry oraz siłownie i kluby fitness pozostaną zamknięte. Informacja o kolejnych decyzjach w tej sprawie ma być podana do 27 grudnia.
- Gastronomia wyłącznie „na wynos” i „na dowóz”.
- Szkoły pozostają zamknięte do 27 grudnia.
- Ferie dla wszystkich regionów kraju będą się odbywać od 4 stycznia do 17 stycznia.
Premier zapowiedział, że jeśli wszystko pójdzie po myśli rządu, to od 27 grudnia możliwe jest wprowadzenie na terenie całego kraju zasad obowiązujących w strefach czerwonych.